Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bambam z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 50674.87 kilometrów w tym 3003.28 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 128233 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bambam.bikestats.pl

znana pętla czosnów NDM Jabłonna Gdański

Sobota, 20 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 0

na początku bardzo fajnie choć wmordewind..... od żerania to już dramat, deszcz, wiatr w twarz.... na szczęscie było już blisko domu. forma jeszcze zimowa ale nie jest źle




NR Cargo

Piątek, 19 marca 2010 · dodano: 20.03.2010 | Komentarze 0

w końcu wieczorny wypad, grupka 8 osób, dobre tempo, ale forma wciąż nie ta




szybko po mieście

Czwartek, 18 marca 2010 · dodano: 18.03.2010 | Komentarze 0

tempo zacne, temperatura zacna :) wiosna




szosunia

Sobota, 13 marca 2010 · dodano: 18.03.2010 | Komentarze 0

po mieście tu i tam




Pizza z Radości w Radości z NRem

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 01.03.2010 | Komentarze 0

fajna wycieczka, fajne towarzystwo i ciepła pogada, tylko strasznie wiało. forma jest - dzięki spiningowi




prawie czosnów po dłuuuuugiej przerwie

Niedziela, 21 lutego 2010 · dodano: 21.02.2010 | Komentarze 0

drugi raz na rowerze od początku roku :( skandal, ale ta zima mnie zniechęca, poza tym moje stopy nie dają rady w nieskich temperaturach, dziś oczywiscie od 10go kilometra jechałem z totalnie zmrożonymi palcami.

po cichu spiniguje od początku lutego więc z formą nie ma problemu. nie wpisuje na BS bo to bez sensu :)ale wiosna juz tuż tuż




w końcu!!! Pierwsza wycieczka, pierwszy Czosnów!

Sobota, 16 stycznia 2010 · dodano: 16.01.2010 | Komentarze 1

no i w koncu wybrałem sie na pierwszą w tym roku wycieczkę...późno,ale rekordów przebiegu w tym roku bić nie zamierzam, także nie ma specjalnego ciśnienia. temperatura nawet spoko, jakies -7 stopni. wycieczka do czosnowa fajna, droga odsnieżona, jechało sie bez problemów. Jedyny mega problem to moje stopy. wszedzie mi cieplutko tylko stopy kostnieją po 10 km. muszę stawać i skakac pare minut zeby temperatura wróciła. niestety taką mam przypadłość i niewiele mogę na to poradzić, mi stopy marzną przy 0 stopni już. zawsze tak miałem, nie jestem stworzony do zycia w tym porąbanym klimacie. od poniedziałku zajrzę kilka razy na siłownie i tam popedałuje... wszak mazovia blisko :)

aha zapomniałem dodac ze oprócz zimy nienawidzę tez wiatru!!!!
skubaniec wiał w twarz akurat w powrotnej drodze, spowalniajac mnie do 22 km.h.
zwyklinałem go i jechałem dalej....




11111 km w 2009 roku. i starczy!

Środa, 30 grudnia 2009 · dodano: 30.12.2009 | Komentarze 4

i tyle. miało byc 10000 w tym roku, ale miałem je już przed listopadem, dlatego dokręciłem do sympatycznych pięciu jedynek. i teraz czas na zasłużony tydzień odpoczynku od bajka!




ostatnia szosunia pewnie

Sobota, 26 grudnia 2009 · dodano: 27.12.2009 | Komentarze 0

tu i tam po mieście, złapana guma, co ostatnio stało się normą w szosce. może czas wymienić oponki?




szopki itd itp z Dareiosem, Andrzejem i Mihalem!

Piątek, 25 grudnia 2009 · dodano: 25.12.2009 | Komentarze 0

świątecznie! i 9 stopni!!!!